W dniu dzisiejszym nasza sala sportowa zamieniła się w  wielkie laboratorium chemiczne, w którym były przeprowadzane zaskakujące eksperymenty.

Dzieci uczestniczące w zajęciach z wielkim zainteresowaniem obserwowały „sztuczki” Pani Kropelki, która potrafiła wyczarować dym bez ognia oraz sztuczną krew.

Mieszając ze sobą różne substancje, które można z łatwością znaleźć w każdej kuchni, dzieci testowały powstałe smaki próbując je. Dowiedziały się również, że istnieje taki czarodziejski papierek, który po zanurzeniu w roztworze zmienia swoją barwę, dzięki czemu bez próbowania możemy dowiedzieć się jaki smak ma dana ciecz.

Nie do uwierzenia wydał się fakt, że w occie można rozpuścić metalowy widelec. Pani Kropelka udowodniła jednak, że nie ma z tym najmniejszego problemu.

Oj działo się wiele. Każdy uczestnik zajęć mógł samodzielnie wykonać doświadczenia chemiczne, co sprawiało dzieciom wiele radości.

Na zakończenie naszych eksperymentów „zasadziliśmy” koralowce na dnie „słoikowego oceanu”. Teraz będziemy bacznie obserwować jak pięknie rozkwitają.